Cześć Dzień Dobry! wiemy jak na to czekaliście. my też. po dlugch miesiącach oczekiwania – przyszła i ona. Pyszna, kwiatowo-owocowa Etiopka <3
Poznajcie Etiopię Shantawene Buncho obróbki Washed. Jest to prawdziwa perełka, która z pewnością zachwyci każde podniebienie. Pochodzące z Sidamo, z okolic wioski Shantawene, wisienki te od lat zachwycają ekspertów i smakoszy swoim czystym, wyrafinowanym profilem smakowym.
Ale zanim zanurzymy się w niuanse smakowe, spójrzmy, dlaczego ta kawa jest tak wyjątkowa.
Shantawene leży w Sidamo, regionie słynącym z jednej z najlepszych kaw na świecie. Kawa ta rośnie na wysokościach od 1,900 do 2,400 m n.p.m., co sprawia, że ziarno rozwija się wolniej, chłonąc aromaty z otaczającej flory. Wysokość to nie tylko chwyt marketingowy – to tutaj kawa zyskuje swój charakter, głębię i… pewną arogancję.
Za całą magię tej kawy stoi stacja obróbki Buncho, prowadzona przez Daye Bensa – firmę założoną przez braci Asefę i Mulugetę Dukamo w 2006 roku. Stacja zlokalizowana jest w górzystym terenie, gdzie kawa rośnie pod naturalnym cieniem rodzimych drzew, co wpływa na żyzność gleby i wysoką jakość upraw.
Shantawene Buncho wyróżnia się nie tylko doskonałym smakiem, ale również wysoką oceną w prestiżowych konkursach, takich jak Cup of Excellence, co świadczy o jej wybitnej jakości.
To kawa o wyraźnych nutach owoców jagodowych, cytrusowych i kwiatowych, z czystym, kremowym finiszem, który długo pozostaje na podniebieniu.
Shantawene Buncho Washed to nie tylko kawa – to podróż przez smak, której nie zapomnisz.
Spróbuj, pokochaj, a potem wróć po więcej.